Summer 2014 *.*


 Hej!! 
Jak wszyscy wiemy dzisiaj oficjalnie zaczęły się WAKACJE!! Niektórzy się bardzo cieszą, a niektórzy trochę mniej. Niektórzy rozstają się z klasą i są z tego powodu smutni, poznali wspaniałych ludzi a teraz muszą się z nimi rozstać może polubili jakiś nauczycieli a teraz ich nie zobaczą już nie pójdą do nich na lekcje a niektórzy cieszą się, że np. nie zobaczą nauczycieli których nie lubią, nie będą musieli pisać kartkówek, sprawdzianów przez 2 miesiące, wyjadą na wakacje i miło spędzą czas. Może niektórzy z Was jadą gdzieś do rodziny albo na jakieś koncerty czy jeszcze gdzie indziej. Osobiście jadę do Włoch, ale o tym macie już posta. :) Są także dobre strony jeżeli tak ja idziecie teraz z jednej szkoły do drugiej a mianowicie: poznacie nowych ludzi, nowych nauczycieli, dojdą Wam nowe przedmioty które mogą się spodobać co niektórym. 
Więc sami widzicie, że koniec roku szkolnego to nie jest koniec wszystkiego tylko koniec pewnego etapu skoro zamknęliśmy jeden etap musimy zacząć kolejny, ale cóż tak już jest.. Wszyscy dorastamy zmieniamy szkoły i towarzystwa..
Tak wyglądają moje paznokcie trochę nie dopracowane. :))

Czym jest dla mnie muzyka?

Muzyka jest dla mnie bardzo ważna gdyby nie ona moje życie nie wyglądało by tak jak wygląda. Nie miałabym idoli, nie jeździłabym na koncerty. Nie miałabym tak wielu marzeń. Muzyką możemy również opisywać swój stan w którym się znajdujemy. Jak jesteśmy smutni słuchamy smutnych piosenek i się bardziej dołujmy a kiedy jesteśmy szczęśliwi słuchamy skocznych piosenek. Moim zdaniem powinniśmy słuchać wesołych piosenek cały czas, ale wiem, że to nie takie łatwe ponieważ mamy różne nastroje. Kiedy jest nam smutno chcemy po prostu słuchać o tym smutku który jest w nas a kiedy jesteśmy szczęśliwi to chcemy żeby piosenka była skoczna żeby nas nie dołowała. Trochę to dziwne. Moje życie bez muzyki byłoby nudne. Jadę do szkoły słucham muzyki wracam ze szkoły słucham muzyki w szkole słucham muzyki. Najbardziej lubię piosenki które mają sens lub są z jakimś konkretnym przesłaniem.
Tu macie parę linków do naprawdę fajnych kawałków:
 https://www.youtube.com/watch?v=O-zpOMYRi0w
https://www.youtube.com/watch?v=_zR6ROjoOX0
https://www.youtube.com/watch?v=1zk0ToEA8sY
https://www.youtube.com/watch?v=9w2MLB53TWE
Napiszcie mi w komentarzu jak wam się podobają piosenki. 




A Wy jakie lubicie piosenki?

Plany na wakacje.

                                                                    Hej!
Opowiem Wam teraz moje plany na wakacje 2014. *.* Na początku wakacji jadę do Włoch a mianowicie do Florencji, Toskanii, Bolonii, Rimini, San Marino, Rawenny, Wenecja i to na tyle. Cały mój pobyt we Włoszech.. Będę tam 10 dni. Zawsze chciałam tam pojechać a teraz jadę tam już nie długo. Wyjeżdżam 16 lipca i już się nie mogę doczekać. Nie mogę uwierzyć, że zobaczę tyle rzeczy, spędzę czas z moimi przyjaciółmi. Bardzo się cieszę! To będzie początek moich wakacji. Po powrocie pojadę może do Gniezna do cioci żeby zobaczyć się z koleżanką którą poznałam dzięki Dawidowi. Też się z tego cieszę. Po powrocie od cioci pewnie będę siedzieć już w domu, ale nawet tu w zwykłym Koszalinie w którym nic się nie dzieje będę szczęśliwa. Będzie się tyle działo.. Najpierw do babci- jeden tydzień. Codziennie na dworze.. Potem do taty 5 dni.. Też całe dnie na dworze.. Już sama nie wiem czy nie zabraknie mi tych wakacji, ale mam nadzieje że wszystko zdążę zrobić z wszystkimi spędzić czas i dobrze się przy tym bawić. 
Bolonia
Rimini
                                                               
Florencja
Toskania
Rawenna

San Marino

ZMIANA STYLU!!!!

                                                                Hej!!
W tym poście chciałabym powiedzieć Wam, że zmieniam styl. Jak do tej pory mój styl stawiał w zimę (jeżeli chodzi o spodnie) długie spodnie, legginsy a na lato krótkie spodenki. Teraz chcę to zmienić chcę żeby mój styl był bardziej dziewczęcy. Z tego powodu postanowiłam zacząć nosić spódniczki. :)) Nie wiem czy mi to wyjdzie ponieważ zawsze bałam się albo wstydziłam wyjść w spódniczce na ulice żeby inni ludzie mnie w niej zobaczyli. Mam nadzieję że uda mi się to zmienić! Postanowiłam nieco się zmienić a więc jak zmieniam się ja to również mój styl także powinien ulec zmianie. A dla czego? Zobaczyłam, że coraz więcej dziewczyn zaczęło stawiać na spódniczki i spodobało mi się to. "Skoro one noszą to czemu ja mam nie zacząć nosić?"- pomyślałam. Jak pomyślałam tak też mam zamiar zrobić. :)) Bardzo mi się to zaczęło podobać od jakiegoś czasu. Tak jakbym miała potrzebę zacząć robić się bardziej dziewczęca nie wiem czy mogę tak to nazwa, ale jakoś tak czuje.


Chciałabym dać jakieś zdjęcia,

ale niestety po psuło mi się coś w przeglądarce więc mogę wam dać tylko moje zdjęcia.
I takie pytanie do was ładnie mi w przedziałku?

Wycieczka!!

                                                                Kolejny piękny dzień z moją klasą.....
                                                                


                                                                  Hej Misiaki! :)



10 czerwca byłam na fascynującej wycieczce w Manowie. Nie ważne, że jedzie się tam 10 min od mojego miasta. Chodzi mi o sam fakt iż była to najlepsza i ostatnia wycieczka jaką spędziłam z moją klasą. A więc zacznę od początku... Przyjechaliśmy, chwila przerwy, trochę zabawy i koło godziny 9:00 poszliśmy na kamienne kręgi. Szliśmy na nogach 5 kilometrów!! Dla kogoś takiego kto nie chodzi zbyt często i na tak długie odcinki to może wydawać się meeegaaa dużo, ale z tak fajnym towarzystwem jak moja klasa wydawało mi się że szliśmy 10 min. Oczywiście jak to ja wywróciłam się po drodze. Kiedy już doszliśmy do końca naszej drogi czekało na nas kolejne chodzenie, a mianowicie aż 2 kilometry. Zajęło nam to jakieś 1,5 godziny, ale nie dla tego, że tak wolno szliśmy tylko oczywiście były robione zdjęcia klasowe, prywatne Wszyscy chodzili z telefonami i robili sobie na wzajem zdjęcia. Skończyliśmy podziwiać kamienne kręgi i wróciliśmy do miejsca gdzie zaplanowany był obiad. Więc z tego powodu kolejne 5 kilometrów przed nami. Nasza grupa szła dość szybko i dzięki temu szybko wróciliśmy. Co nam się wcale a wcale nie opłacało, bo kiedy doszliśmy musieliśmy zbierać patyki na ognisko. (Jak byśmy wrócili później nie musielibyśmy.) Zebraliśmy. Potem obiad. Wszyscy zjedli i pół godziny odpoczynku, ale jak to moja klasa zamiast odpoczywać udała się w dzikie zwiedzanie lasu. Wróciliśmy. Wszyscy już wypoczęli i mogliśmy zająć się kolejnym zajęciem, a mianowicie grą:PODCHODY!!! Tak dawno w to nie grałam. Standardowo podzieliliśmy się na grupy. Grupa uciekająca w której byłam ja, miała 20 minut na oddalenie się w las w taką odległość żeby grupa szukająca ich nie znalazła zbyt szybko. Mieliśmy już wszystko przygotowane. Więc poszło nam to dość szybko. To był las więc strzałki robiliśmy na ziemi albo przyczepialiśmy nitką do drzewa. Zadania były przywiązywane sznurkiem do drzew. Drużyna szukających szukała nas 1 godzinę to wcale nie dużo jak na trasę która dla nich została wytyczona, więc mogliśmy im szczerze pogratulować. Oczywiście jesteśmy tak źli, że robiliśmy wszystko żeby drużynę spowolnić, ale zbyt nam się to nie udało. Druga drużyna była dość sprawna. Pomimo to nasza drużyna wygrała. Po jakże fascynującej zabawie znowu mieliśmy czas dla siebie czyli u nas to odpoczynek. W tym czasie wolnym mojej klasie zaczęło odbijać. Zaczęliśmy się bawić w tak zwaną "kanapkę" czyli kładliśmy się jedna osoba na drugą. Potem poszliśmy na ognisko i robiliśmy sobie pyszne kiełbaski. (Trwało to pół godziny, ale chociaż były pyszne.) Koło 20 przyjechał po nas bus i do domku. Na dole macie zdjęcia.